Jak zrobić racuchy z twarogiem. Najpierw przygotuj drożdże – rozkrusz je do dużej miski i zasyp cukrem, lekko rozmieszaj, dolej pół szklanki ciepłego mleka, zamieszaj, przykryj i odstaw na chwilę do wyrośnięcia. 50 g świeżych drożdży, 1 łyżka cukru, 0,5 szklanki mleka. W dużej misce przygotuj wszystkie pozostałe składniki. Drożdżowe racuchy z jabłkami – domowe i najlepsze. Najlepiej smakują zaraz po usmażeniu, jeszcze ciepłe. Mają wówczas chrupiącą skórkę, która skrywa lekkie i puszyste wnętrze. Ich niezgrabny wygląd rekompensuje wyjątkowy smak, który przywołuje wspomnienia dzieciństwa. Lubiłam patrzeć jak babcia wyrabiała ciasto na racuchy. Baba drożdżowa Magdy Gessler. 1/2 szklanki bakalii (rodzynek, migdałów pokrojonych w słupki, suszonych żurawin, skórki pomarańczowej) W letnim mleku rozpuścić drożdże. Dodać około 1/3 szklanki mąki i wymieszać całość na gładką masę. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce** na około 1/2 godziny. Ubić mikserem jajka Przygotowanie: Rozpuść masło. Połącz z mlekiem i odstaw, by lekko przestygło (ma być letnie). Wymieszaj z jajkiem. Do miski włóż mąkę, cukier, sól, drożdże oraz proszek do pieczenia. Wlej mieszankę mleka. Wymieszaj. Jabłka obierz, pokrój w plasterki, a następnie w kostkę. Wmieszaj do ciasta. Magda Smoleń . 9 października 2023, 15:04 Klasyczne drożdżowe racuchy z jabłkami Koła Gospodyń Wiejskich. Fot. archiwum. Składniki . 1/2 litra mleka 1/2 kg mąki 5 dag drożdży 1/2 Racuchy drożdżowe z serem to świetna propozycja na kolację. pyszne tradycyjne racuchy z jabłkami. Magda Gessler zabrała już widzów w kulinarną 2d9lD. Lubelska i kresowa wigilia Magdy Gessler Magda Gessler to kunszt kucharski doskonalony od czterech pokoleń. Prababcia Zina ze strony mamy, nie przepuściła swej synowej, Irenie, i nauczyła ją wyśmienicie gotować w tradycji kuchni warszawskiej i kresowej zarazem. Irena jako farmaceutka miała talent również do stosowania wyszukanych recept kulinarnych. Prababka zdążyła też wprowadzić w tajemnice sztuki gotowania swą wnuczkę, a mamę Magdy, Olgę, która niepostrzeżenie od robienia babek z piasku przeszła do zabawy w prawdziwe gotowanie. Kuchnia Olgi Ikonowicz, prezentowana w dodatku do „Gazety Wyborczej”, nie pozostała bez wpływu na dzisiejszą dyktatorkę mody kulinarnej, która wiele przepisów wyniosła z rodzinnego domu. Z kolei hobby teściowej Olgi, Haliny Ikonowicz, było wypiekanie ciast i przygotowywanie deserów. Ta pasja doprowadziła ją do otwarcia zaraz po wojnie w Słupsku, dokąd rodzina repatriowała się z Wilna, słynnej na całe zachodnie Pomorze cukierni, która jednak padła pod ciężarem „domiarów” zaaplikowanych przez władze PRL. – Magdo, wigilie w twoim domu to tradycja rodzinna i nowatorstwo. Co przygotowujesz w tym roku? – Po pierwsze, rewelacyjne śledzie w pomidorach, które nauczyłam się przyrządzać na sposób lubelski. Do oleju dodaje się łyżkę dobrego przecieru pomidorowego, rozciera z niewielką ilością cukru i przyprawami. Śledzie muszą postać trochę w tej słodkiej zalewie – i do stołu. – Nie wyobrażamy sobie wigilii bez karpia… – Będzie karp marynowany po żydowsku. Jego tajemnica polega na tym, żeby było niemal tyle cebuli, co ryby. Może być nawet pół na pół. Karpie były drogie, cebula zawsze tania. Czasami bieda podsuwa świetne recepty kulinarne. Najpierw trzeba zeszklić cebulę na maśle, następnie przemielić przez maszynkę razem z mięsem i uformować. Zalany naturalną słodką galaretą zrobioną z winem, migdałami, orzechami i rodzynkami będzie kusił smakiem i zapachem. – Krążą opowieści o twoim karpiu w koglu-moglu. – To jeszcze jedna specjalność kuchni lubelskiej. Odkryłam, że Lubelszczyzna obrodziła znakomitymi kucharzami – i to właśnie od nich to danie. Typowe lubelskie danie to karp smażony na bardzo głębokim tłuszczu. Trzeba w rybie delikatnie połamać ości i smażyć ją w oleju o bardzo wysokiej temperaturze. Następnie jeszcze jakiś czas pozostawić na ogniu w oleju o niższej temperaturze. W ten sposób ości się rozpuszczają, robi się jakby „konfitura karpiowa”. Tak usmażonego karpia podajemy w koglu moglu z utartym chrzanem. Pyszny! – A co z klasycznym karpiem smażonym, bez którego wielu Polaków nie wyobraża sobie wigilii? – A jakże, będzie również prosty karp smażony na oleju słonecznikowym z siermiężnym dodatkiem w postaci kotletów ziemniaczanych. Także barszcz z uszkami, sałatka jarzynowa i sałatka winegret z fasolą, burakami i śledziem marynowanym. – Jest jeszcze kapusta… Tajemnica mojej kapusty z grzybami? Nie podgrzybki, lecz raczej prawdziwki, których w tym roku nie brakowało, z dodatkami w postaci pigwy, gruszki i antonówki. – Czy do deserów wigilijnych wprowadzasz też innowacje zaczerpnięte z regionalnych tradycji polskiej kuchni? – Racuchy z suszonymi jabłkami z dodatkiem rozpuszczonych drożdży i odrobiny soli. Ciasto kładę łyżką na rozgrzanym oleju słonecznikowym. Lepsze są ze śmietaną, ale skoro Wigilia tradycyjnie ma być postna, może wystarczyć jogurt. I będzie oczywiście klasyczny kompot z suszonych jabłek i śliwek. – A tradycje słynnych kresowych wigilii, czyli jakaś spuścizna kulinarna po babci ze strony ojca? – Bez wileńskich śliżyków, czyli klusek z makiem, się nie obejdzie! Mak trzeba przekręcić kilkakrotnie przez maszynkę ze specjalnym sitkiem. Dodać rodzynki i miód, żeby śliżyki kąpały się w płyciutkiej, lekko słodkiej zalewie. Dodać orzechy, a można także skórkę pomarańczową lub cytrynową. No i najważniejsze: makowiec, bez którego nie ma świąt Bożego Narodzenia! Mirosław Strzelczyk, szef kuchni flagowej restauracji Magdy Gessler, U Fukiera na warszawskim Rynku Starego Miasta, powiedział w rozmowie z „Przeglądem”, że swoją wymarzoną, tradycyjną wigilię zapamiętał z domu rodzinnego w Wielkopolsce. Wykonawca wielu najlepszych recept Magdy Gessler ma także ogromną inwencję kulinarną, ale – mówi – gdy chodzi o Wigilię, najważniejsza jest atmosfera tego święta, a zastawiony stół to miły i nieodzowny dodatek i oprawa. Najważniejsze, zdaniem pana Mirosława, aby przy stole zebrała się cała rodzina. – W naszym domu – opowiada – zasiadają zwykle przy stole wigilijnym mama, teściowa, siostry z mężami, bracia z żonami, ciocie, wujkowie i dzieci. Śpiewamy kolędy przy choince. Moja babcia zaczynała zwykle wigilię podaniem zupy owocowej, a po niej jedliśmy pierogi z kapustą i tak do dziś pozostało. Na stole jest zwykły karp smażony, kapusta z grochem, fasolą i jasiem, kompot z suszu. Wszystko postne, tradycyjne, bez kieliszka wódki. Bardziej wyszukane smakołyki i słodycze – dopiero po pasterce. Co jeszcze pan Mirosław zachował w pamięci jako polską tradycję świąteczną? – Smak wilgotnego, niewysychającego ciasta drożdżowego, dzięki dodatkowi smalcu, makowiec, do którego nie szczędzono maku. No i kolędników. Podobne wpisy RACUCHY Z JABŁKAMI RACUCHY Z JABŁKAMI Składniki: 3 szklanki mąki pszennej 1 łyżka cukru waniliowego 3 łyżki cukru 1 łyżeczka cynamonu 3 jajka 1 opakowanie drożdży suchych (7 g) 1/2 szklanki ciepłego mleka 300 ml zsiadłego mleka 2 jabłka Wykonanie: Do miski przesiałam mąkę, wsypałam cukier, dodałam cukier waniliowy i cynamon. Wbiłam jajka, dosypałam drożdże, zalałam ciepłym mlekiem, całość wlałam do pozostałych składników. Dolałam zsiadłego mleka i dokładnie wszystko wymieszałam. Na koniec obrałam jabłka, pokroiłam na małe plasterki i wymieszałam z ciastem. Moje ciasto miało konsystencję gęstej śmietany. Na patelni rozgrzałam olej i smażyłam racuchy na złoty kolor z obu stron. Po usmażeniu odsączyłam na ręczniku papierowym (z nadmiaru tłuszczu) i posypałam cukrem pudrem. Nie chcecie przegapić żadnego nowego przepisu? Subskrybujcie mój kanał Przepisy Joli na YouTube (wystarczy kliknąć tutaj: PRZEPISY JOLI NA YOUTUBE ) Podobne przepisy Witam Kochani tego jesiennego popołudnia. Nie wiem jak u Was, ale u mnie pogoda oszalała, od wczoraj mam regularna zimę... Wszędzie jest biało, mokro i nieprzyjemnie... Wczoraj cały dzień sypał śnieg. Dobrze, że nie musiałam wczoraj nigdzie wychodzić z domu, bo to była totalna masakra... Dziś przychodzę do Was z kolejnym jesiennym przepisem. Bardzo prostym i popularnym. Mam na myśli pyszne, leciutkie i puszyste racuszki z jabłkiem. Nie ma chyba osoby, która nie lubiłaby ciepłych racuszków oprószonych białym cukrem pudrem. Przepis, które Wam dziś przedstawię jest u mnie od zawsze, racu szki wychodzą bardzo pulchne, puszyste, a są bez drożdży. Czas ich przygotowania to kilka minut, a ciasta jest bardzo wydajne. Polecam wypróbować mój przepis- warto :-) No to zaczynamy: SKŁADNIKI -2 szklanki mąki pszennej tortowej -1 szklanka mleka -2 łyżeczki proszku do pieczenia -1 łyżka cukru waniliowego -2 jajka -3 łyżki cukru -1 duże jabłko Żółtka oddzielamy od białek. Ubijamy żółtka z cukrem i cukrem waniliowym na gładki kogel mogel. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na zmianę wlewamy mleko, trochę mąki, mleko, trochę mąki. Gdy masa jest gładka, dodajemy do całości starte na dużych oczkach jabłko. WAŻNE: jeśli jabłko jest bardzo soczyste, należy je trochę odcisnąć z soku. Następnie białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do ciasta, delikatnie mieszamy. Na rozgrzany olej dajemy ciasto forując małe placuszki. Ogień nie może być za duży, by racuchy nie spaliły się, a w środku były surowe. Racuszki pięknie rosną, są pulchniutkie i bardzo smaczne. Usmażone racuszki wykładamy na talerz i posypujemy cukrem pudrem. A tu przepis w formie filmiku SMACZNEGO!!! :-) u mnie od wczoraj taka zima... [sc]Magda Gessler w Łodzi. Wspominała Kuchenne Rewolucje [/sc]- Nie wszyscy w to wierzą, ale Kuchenne Rewolucje to sama prawda i samo życie - mówi Magda Gessler. - Tam pojawiają się prawdziwe problemy i ja naprawdę gotuję. Nikt też nie jest mnie w stanie powstrzymać od wyrażania moich opinii. Od razu też widzę, czego oczekują ode mnie ci, którzy mnie zapraszają: czy mają kłopoty, ale serce do tej pracy i autentycznie szukają pomocy, czy też tylko chcą wykorzystać program i moje nazwisko do promocji. W tym drugim przypadku dostają dwukrotnie większy wycisk. Odkrywaj Moje przepisy Mój tydzień Odkrywaj Abonament Pomoc Zarejestruj konto Zaloguj się Profil Wyświetl profil Konto użytkownika Pomoc Wyloguj się Składniki W kolekcjach Alternatywne przepisy TM6 TM5 ( rating) Poziom trudności łatwy Czas przygotowania 20min Czas całkowity 50min Liczba porcji 4 porcje Składniki 200 g jabłek, obranych, bez gniazd nasiennych, pokrojonych w ćwiartki 250 g mleka 2 jajka 50 g cukru 50 g oleju, plus dodatkowa porcja do smażenia 30 g świeżych drożdży, pokruszonych 300 g mąki pszennej 1 szczypta soli cukier puder, do oprószenia Wartości odżywcze na 1 porcję Kalorie kJ / kcal Białko g Węglowodany g Tłuszcz 18 g Tłuszcz nasycony g Błonnik g Sód mg Wygląda smakowicie? Ten i ponad 86 000 innych przepisów czekają na Ciebie! Bezpłatna rejestracja Zamów 30-dniowy bezpłatny abonament Cookidoo® i uzyskaj dostęp do wszystkich przepisów. Bez zobowiązań. Więcej informacji Alternatywne przepisy

racuchy drożdżowe z jabłkami magdy gessler